Witam!!
Peeling, to jeden z moich ulubionych zabiegów pielęgnujących skórę, które wykonuje bardzo często w swoim domowym, łazienkowym Spa. Peeeling wygładza, złuszcza naskórek , nadaje mu właściwy koloryt, usuwa wszelkie zanieczyszczenia, pobudza krążenie , przygotowując skórę do kolejnych odżywczych substancji.
Tak więc chciałabym przedstawić Wam drugi produkt , który otrzymałąm od firmy WHITE FLOWERS , a jest nim Natralny peeling solno - błotny z Morza Martwego z dodatkiem oleju arganowego.
Kilka słów od producenta:
Peeling solno- błotny z Morza Martwego dogłębnie usuwa martwy naskórek, jednocześnie
poprawia krążenie i stymuluje skórną przemianę materii. Wspomaga wytwarzanie tzw.
płaszcza solnego, który przez działanie osmotyczne sprzyja nawilżeniu skóry, ułatwiając jednocześnie wchłanianie całego bogactwa minerałów Morza Martwego. Peeling ten to doskonały element kuracji ANTYCELLULITOWEJ.
Zawarty w peelingu olej kokosowy dzięki dużej zawartości antyoksydantów spowalnia starzenie skóry i opóźnia powstawanie zmarszczek, efekt ten jest wzmocniony dodatkiem oleju z pestek winogron, który znany jest z wysokiej zawartości witaminy E – „witaminy młodości „, oraz oleju arganowego.
Efektem stosowania peelingu solno-błotnego będzie jedwabiście gładka i odżywiona skóra a jej niedoskonałości zredukowane. Egzotyczna nuta zapachowa olejków eterycznych – pomarańczy i goździka sprawią, że cały zabieg stanie się odprężający i relaksujący.
Opakowanie:
Jest to niewielki , plastikowy słój o pojemności 300 g , świetną sprawą jest zabezpieczenie pod nakrętką , które musimy odpieczętować , daje Nam tą satysfakcję , iż nikt nie proszony nie pchał do środka swoich rączek:)Na opakowaniu znajduje się skład kosmetyku oraz informację o produkcie, niestety naklejki nie są trwałe , lubią się odklejać.
Zapach i Konsystencja :
Zapach nie jest typowo błotnisty, wyczuwalna jest słodka nuta pomarańczy oraz delikatna nuta goździków. Zapach jest intensywny co przeszkadzało bynajmniej mi w użytkowaniu , ale podkreślam jestem kobietą w zaawansowanej ciąży, a w tej fazie to już wszystko powoli przeszkadza...Konsystencja jest na górze wodnista, typowo oleista , a na dole zaś mocno zbita. Produkt najlepiej przed użyciem wymieszać do uzyskania jednolitej masy.Jest mocno treściwa , lecz miękka i świetnie rozprowadza się po skórze .
Działanie:
Peeling solny jest mocniejszym peelingiem, kryształki soli, peelingują dość silnie, więc jeśli macie wrażliwą skórę trzeba uważać z natężeniem i użyciem, ja stosuję go na ciało , omijając dekolt i wewnętrzną część ud, ponieważ w tych częściach ciała posiadam delikatniejszą oraz wrażliwszą skórę. Świetnie złuszcza on naskórek, zdecydowanie jest to peeling dla miłośniczek mocnych zdzieraczków, do których i ja od czasu do czasu należę. Peeling z solą genialnie masuję, wygładza skórę i oczyszcza, zawiera dodatkowo olej arganowy, kokosowy i z pestek winogron, które natłuszczają, nawilżają, a ochronna powłoka pozostaje na skórze po aplikacji, dzięki czemu zbędne jest używanie kosmetyków nawilżających ,tj balsam do ciała.
Peeling jest zdecydowanie miłą odmianą, od moich częstych cukrowych zdzieraków do ciała.
Brak parafiny w składnie jest wielką zaletą, choć niektórym to nie przeszkadza ...
Peeling z tego co wiem dostępny jest w sklepie Rossmann za około 13 zł , lecz jak trafimy na promocję możemy nabyć go już za około 11 zł - więc cena moim zdaniem jest bardzo przystępna jak za tak dobry kosmetyk :)
A Wy lubicie peelingi błotno-solne?
Zapraszam na stronę internetową producenta: KLIK
Oraz na stronę na Faebooku: KLIK
Peeling wart uwagi, rzadziej stosuję solne peelingi, ale dla odmiany czemu nie:)
OdpowiedzUsuńMam go i uwielbiam, jeden z moich ulubionych peelingów :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie peelingi, strasznie podoba mi się konsystencja, a produkty z morza martwego uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tym peelingiem. Chyba będę musiała spróbować
OdpowiedzUsuńhttp://larossee.blogspot.com
Bardzo ciekawy wpis. :)
OdpowiedzUsuńhealthierhaircare.blogspot.com
Ja ostatnio kupiłam maseczkę z tej firmy i jest świetna :)
OdpowiedzUsuńPhoto-andyou.blogspot.com
pierwszy raz o tym słyszę ! :D skorzystałabym z przetestowania :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam maseczki błotne wiec mysle że ten peeling tez bym polubiła :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Wygląda obłędnie. Uwielbiam peelingi! :)
OdpowiedzUsuńinteresujący kosmetyk:) chętnie bym go wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńJestem zaskoczona ceną i jakością peelingu.Rzadko używam solnych ale widzę,że jak sama piszesz to miła odmiana od cukrowych więc jestem skuszona :)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam peelingu solnego.
OdpowiedzUsuńNie widziałam go nigdy wcześniej w rossmanie ale wypróbuje bo zaciekawił mnie zapach, a i cena nie jest wygórowana.
OdpowiedzUsuńmuszę go mieć:)
OdpowiedzUsuńMuszę przyjrzeć mu się bliżej! Ciekawie tu u Ciebie, więc zostanę na dłużej i obserwuję! Buziak na miły weekend :*
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś wypróbuję :))
OdpowiedzUsuńZ tej serii miałam maskę błotną do ciała i była naprawdę super:) Pozdrawiam Cię ciepło:)) http://angelikowo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ten peeling :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię i polecam kosmetyki White Flower's :)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować.
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczęłam jego używanie :-)
OdpowiedzUsuń